Jest to jeden z naszych ulubionych tematów. Jeden z tych, gdzie klient nam całkowicie zaufał, choć na początku myślał o bardziej tradycyjnym rozwiązaniu. Projekt tego wnętrza zakładał od początku dwie różne możliwości wykorzystania tej przestrzeni – mieszkalną albo biurową. Mieszkanie, odziedziczone po babci, zostało przeznaczone pod wynajem. Klient jednakże nie był pewien co będzie miało większe wzięcie – biuro czy mieszkanie pod najem krótkoterminowy. Rynek takiego najmu, te kilka lat temu nie był jeszcze tak rozwinięty jak teraz.
Wewnętrzne, wtórne ściany działowe zostały wyburzone, przestrzeń została w miarę możliwości połączona. Ze względu na niepewną ostateczną funkcję mieszkanie zostało maksymalnie otwarte. Kuchnia z jadalnią, która równie dobrze mogła być przestrzenią konferencyjną została połączona wizualnie, ale funkcjonalnie powstała pomiędzy tymi przestrzeniami wydzielająca ściana.
Część dzienna zakłada wykorzystanie zarówno pod biuro z wydzieloną częścią dla szefa oraz większą otwartą pracowniczą. Docelowo jednak klient zdecydował o funkcji mieszkalnej , hotelowej. Za centralnie umieszczoną szafą znajduje się sypialnia z dużym łóżkiem zwróconym w kierunku pięknego wykusza z widokiem na centrum miasta, rynek oraz Spodek.
W związku z tym, że mieszkanie znajduje się w zabytkowej kamienicy zastosowaliśmy szereg klasycznych rozwiązań materiałowych. Piękne drzwi wejściowe zachowaliśmy w pierwotnym stanie, podłoga to parkiet w jodełkę francuską, nadającą elegancji wnętrzu. Nawet włączniki światła i gniazdka są z klasycznej linii firmy Busch Jaeger, wykonanej z porcelany marki Rosenthal. W łazience zaprojektowaliśmy płyty kamienne oraz przestrzenne płytki WOW!